Kielecki Geolog – Ryszard Kiełek (tekst oryginalny)
W świętokrzyskich gór enklawie działała kiedyś piękna szkoła o nie tylko regionalnej, kieleckiej ale i narodowej sławie.
Ten monolog mówi o średniej szkole o nazwie „Geolog”.
Jego historia wiele lat sięga, to prawdziwa edukacyjna potęga, technicy wiertnicy, późniejsi inżynierowie, uczelnie mają to w głowie.
Jan Kamiński jej założyciel, znakomity dyrektor i nauczyciel z uśmiechem na twarzy, o takim włodarzu można tylko marzyć.
Zapamiętana kadra pedagogiczna, wymagająca ale sympatyczna m.in Barbara Sołowow, Zofia Polak, Andrzej Kędra, Jan Kmiecik to wspomnieniach, pamięci, piękny, nie zapomniany portrecik.
We wspomnieniach utrwaliły się szkolne na odwiertach praktyki i szkolni, nietuzinkowi koledzy, przyjaciele z Konga, dalekiej Afryki.
Zapamiętana jest nie tylko edukacja ale i inna szkolna narracja kółka zainteresowań , harcerskie obozy żeglarskie, zajęcia sportowe, wszystko znakomicie przygotowane, profesjonalne, wzorowe.
A szkolny wizerunek w mieście to umundurowanie i kolorystyka nie każdy człowiek w Polsce, regionie na codzień się spotyka.
Uczniowie, dziewczęta i chłopcy w górniczych, cudnych symbolach, galowe mundurki szczególnie piękne na balach w święto „Barbórki” „Górniczy stan niech żyje nam”, ten znany hymn radośnie śpiewano, braciom górnikom no i geologom wiertnikom hołd oddawano.
Wielka szkoda ,że nie ma już naszego ukochanego Geologa w pięknych wspomnieniach jemu chwała, likwidacji smutek i pożoga.
Teraz przy ul. Ściegiennego jest coś innego, jest tam biblioteka ale i tak po cichu i z nadzieją na odrodzenie nasz „Geolog” czeka…
Marzeniem jego absolwentów jest reaktywacja to dla Kieleckiej Oświaty może być dobra, społecznie pożądana, zawodowa edukacja.
Dzisiaj po latach my uczniowie, absolwenci głośno wołamy „Geologu” nasz ukochany, wiedz że tobie swe serce na wieki oddamy.
